Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi blasiaczek z miasteczka Verwood. Mam przejechane 76435.57 kilometrów w tym 611.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.56 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 102101 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy blasiaczek.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2012

Dystans całkowity:1181.78 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:49:35
Średnia prędkość:23.83 km/h
Maksymalna prędkość:52.29 km/h
Suma kalorii:9182 kcal
Liczba aktywności:26
Średnio na aktywność:45.45 km i 1h 54m
Więcej statystyk
  • DST 63.62km
  • Czas 02:18
  • VAVG 27.66km/h
  • VMAX 43.87km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 1050kcal
  • Sprzęt LeMond Etape
  • Aktywność Jazda na rowerze

Markusy - Krzewsk - Helenowo - Bielnik II - Nowakowo - Elbląg - Krzewsk - Markusy

Piątek, 31 sierpnia 2012 · dodano: 31.08.2012 | Komentarze 0

Dawno nie robiona pętla.
Dzień pochmurny ale raczej ciepły z lekkim wiatrem więc jazda była całkiem przyjemna.

Koniec miesiąca. Pod względem pogody chyba najlepszy miesiąc w tym roku. Niestety częsty brak czasu spowodował, że z roweru korzystałem głównie na dojazd do pracy. Gdyby nie wyjazd do Sokołowego Kątu byłoby z kilometrami naprawdę kiepsko a tak udało się zrobić ponad 1100 km więc nie wyszło tak źle. Ale i tak uważam ten miesiąc za niezbyt udany.


Kategoria >50


  • DST 16.42km
  • Czas 00:48
  • VAVG 20.53km/h
  • VMAX 26.14km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Kalorie 100kcal
  • Sprzęt Trek 4300
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z pracy

Środa, 29 sierpnia 2012 · dodano: 30.08.2012 | Komentarze 0

Standard


Kategoria 0-30 km


  • DST 16.57km
  • Czas 00:44
  • VAVG 22.60km/h
  • VMAX 30.70km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 100kcal
  • Sprzęt Trek 4300
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do pracy

Wtorek, 28 sierpnia 2012 · dodano: 30.08.2012 | Komentarze 0

Standard


Kategoria 0-30 km


  • DST 36.64km
  • Czas 01:20
  • VAVG 27.48km/h
  • VMAX 33.97km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 300kcal
  • Sprzęt LeMond Etape
  • Aktywność Jazda na rowerze

Markusy - Jegłownik - Raczki - Krzewsk - Markusy

Wtorek, 28 sierpnia 2012 · dodano: 30.08.2012 | Komentarze 0

Powrót na stare śmieci. Na początek pętla przez Jegłownik.


Kategoria >30 km


  • DST 102.83km
  • Czas 03:54
  • VAVG 26.37km/h
  • VMAX 36.89km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Sprzęt Trek 4300
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kawałek Mazowsza dzień III

Niedziela, 26 sierpnia 2012 · dodano: 30.08.2012 | Komentarze 0

Trzeci i ostatni dzień na Mazowszu miał nie dojść do skutku, przynajmniej tak uważałem zaraz po przebudzeniu. Burza, deszcz i wichura trochę pokrzyżowały plany na dłuższą trasę.

Dopiero koło 11:00 przestało padać i można było gdzieś się ruszyć. W planach był wyjazd do Sierpca a co dalej to też kwestia pogody.
Plan wykonałem, dojechałem do Sierpca zaliczając po drodze gminę Rościszewo, w której urząd gminy znajduje się w bardzo ładnym, odrestaurowanym dworku.

W Sierpcu kiedyś już bywałem ale pierwszy raz byłem rowerem. Byłem między innymi w skansenie, który tym razem mogłem sobie darować. Pokręciłem się jedynie po centrum miasteczka i ruszyłem w dalszą drogę w kierunku Rypina. Do samego Rypina nie dojeżdżałem, dojechałem do Szczutowa objeżdżając tamtejsze Jezioro Szczutowskie. Miejscowość pięknie położona, wprawdzie znajdująca się jeszcze w woj. mazowieckim ale krajobraz już inny, podobnie jak odcinek do Skrwilna, które już leży w kujawsko-pomorskim. Niby różnice są niewielkie ale jakoś jest inaczej i czuć, że to coś innego niż Mazowsze.

Ze Skrwilna kierowałem się na Lutocin i dalej na Bieżuń. W międzyczasie krajobraz znów zmienił się na mazowiecki, z przewagą pól nad lasami. Z Bieżunia natomiast już nie jechałem na Sokołowy Kąt tylko wzdłuż Wkry przez Gołuszyn i Zgliczyn do Radzanowa, gdzie odwiedziłem rodzinę i tym samym zakończyłem trasę.

Trzeci dzień i ostatni na Mazowszu. Bardzo pozytywne wrażenia, w większości świetne asfalty, krajobraz niby ciągle tan sam a jednak na każdym zakrętem kryło się coś innego. Może ktoś uzna tamte strony za nudne ale mimo wszystko jeździło się przyjemnie.


Kategoria >100 km


  • DST 123.59km
  • Czas 05:01
  • VAVG 24.64km/h
  • VMAX 41.02km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 2300kcal
  • Sprzęt Trek 4300
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kawałek Mazowsza dzień II

Sobota, 25 sierpnia 2012 · dodano: 30.08.2012 | Komentarze 0

Drugi dzień na Mazowszu nie zapowiadał się zbyt ładnie, było dość pochmurno i wietrznie ale za to dość ciepło. Nie miałem konkretnego planu co do trasy, wybór poszczególnych odcinków miał następować na bieżąco i tak było już na pierwszy skrzyżowaniu za Stanisławowem koło Bieżunia. Zdecydowałem się pojechać w lewo na Zawidz Kościelny, gdzie zaliczyłem pierwszą tego dnia gminę. Miejscowość dosyć spora i ładna ale nie zabawiłem w niej zbyt długo, jechałem dalej.

Za Zawidzem dojechałem do DK nr 10 Toruń - Płońsk. Trasa ruchliwa ale z szerokim poboczem więc jechało mi się dobrze. Miałem nią jechać do Drobina ale stwierdziłem, że odbiję jeszcze na południe i pojadę do Bielska. To był w sumie dobry wybór choć męczyłem się parę kilometrów z wiatrem, gdyż sam Bielsk okazał się całkiem ładnym miasteczkiem, z dużym rynkiem, okazałym kościołem i całkiem ciekawym ratuszem. Przy okazji zaliczyłem kolejną gminę, już powiatu płockiego.

Z Bielska pojechałem na Staroźreby (kolejnej gminy). Droga po części w kiepskim stanie, ale trafiały się odcinki z super nawierzchnią. Wiatr zaczął sprzyjać więc jechało się całkiem sprawnie. Ze Staroźrebów pokierowałem się na Dzierzążnię a więc znów parę kilometrów po DK nr 10. Ten odcinek pokonałem w naprawdę błyskawicznym tempie. Ukształtowanie terenu i wiatr pozwolił utrzymywać prędkość 35-40 km/h więc jak na górala z lekkim bagażem całkiem nieźle.

Za to od Dzierzążni w stronę Baboszewa wiatr nie był już tak łaskawy i trochę psuł średnią prędkość, podobnie jak odcinek do Raciąża. W dodatku w niektórych miejscach asfalt był dość sfatygowany podobnie jak za Raciążem na odcinku do miejscowości Krzeczanowo.
W Krzczanowie zaś, skręciłem na Siemiątkowo, gdzie asfalt zdecydowanie się poprawił i odcinek ten minął błyskawicznie. Dalej do Sokołowego Kątu drogą, którą pokonywałem dzień wcześniej.

Ogólnie całkiem ciekawa pętla z ciekawymi miejscowościami mijanymi po drodze, z charakterystycznymi ryneczkami i wysokimi kościołami, które widać z paru kilometrów.



Urząd Gminy w Zawidzu Kościelnym © blasiaczek


Urząd Gminy w Bielski © blasiaczek


Kościół w Bielsku © blasiaczek


Bielski rynek © blasiaczek


Urząd Gminy w Staroźrebach © blasiaczek


Urząd Gminy w Dzierzążni © blasiaczek


Urząd Gminy w Baboszewie © blasiaczek


Urząd Miasta w Raciążu © blasiaczek


Kategoria >100 km


  • DST 204.26km
  • Czas 08:14
  • VAVG 24.81km/h
  • VMAX 46.16km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt Trek 4300
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kawałek Mazowsza dzień I

Piątek, 24 sierpnia 2012 · dodano: 28.08.2012 | Komentarze 0

Trasę rozpoczynam z domu o godz. 11:00 po powrocie z pracy i szybkiej regeneracji w postaci dwugodzinnego snu. Przede mną około 200 km drogi więc plan jest dość napięty zważywszy, ze chcę dojechać przed zmrokiem.

Na początku pogoda zapowiada się przyzwoicie. Świeci słońce i jest ok 23 st. ciepła. Ruszam dość szybko i kieruję się na Merwicę, Jelonki, Śliwice i Kąty, gdzie robię pierwszy przystanek. Trafiłem akurat na moment przeciągania statku przez pochylnię więc musiałem się zatrzymać i popatrzeć, gdyż rzadko trafiam na taki widok będąc na pochylniach.

Z Kątów ruszam w stronę Buczyńca i kieruję się w stronę Marzewa, gdzie dobijam do starej "siódemki". Obecnie jest ona puściutka i równa więc jedzie się nią bardzo szybko. W międzyczasie zrobiło się trochę chłodniej i niebo zachmurzyło się a gdy dotarłem do Miłomłyna, zaczął padać deszcz. Na szczęście nie był dość intensywny i nawet nie wyciągałem kurtki.

W takim drobnym deszczu dojechałem do Ostródy. Na szczęście po tych kilkunastu kilometrach przestało padać. W Ostródzie kilka szybkich fotek i kieruję się na Kajkowo i dalej do Szczepankowa. Tutaj niestety znowu niebo zaciągnęło się dość mocno, zaczął padać deszcz, chwilami intensywny ale nie miałem czasu na postoje, które dodatkowo by mnie wychłodziły. Podczas opadów temperatura spadła do 13 st. więc jazda była mało przyjemna. W takich warunkach dojechałem prawie do Działdowa. Dalej pogoda się nieco poprawiła.

Dalsza droga z Działdowa do dzisiejszego celu prowadziła przez typowo mazowieckie krajobrazy wiodąc przez takie miejscowości jak Petrykozy, Sarnowo Kuczbork (gmina), Szreńsk (gmina), Radzanów (gmina), Siemiątkowo (gmina).

Do Sokołowego Kątu dojechałem ok 20.40 już w lekkich ciemnościach po pokonaniu ponad 200 km. Zważywszy na fakt, że miałem bardzo mało snu przed wyjazdem to uważam, że trasa poszła mi bardzo sprawnie.



Pochylnia Kąty © blasiaczek


Pochylnia Kąty © blasiaczek


Urząd Gminy w Miłomłynie © blasiaczek


Urząd Miasta w Ostródzie © blasiaczek


Fontanna w Ostródzie © blasiaczek


Urząd Gminy w Gierzwałdzie © blasiaczek


Urząd Gminy w Kuczborku © blasiaczek


Urząd Gminy w Szreńsku © blasiaczek


Urząd gminy w Radzanowie © blasiaczek


Urząd Gminy w Siemiątkowie © blasiaczek




  • DST 25.23km
  • Czas 00:57
  • VAVG 26.56km/h
  • VMAX 47.56km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Kalorie 200kcal
  • Sprzęt LeMond Etape
  • Aktywność Jazda na rowerze

Markusy - Brudzędy - Markusy

Środa, 22 sierpnia 2012 · dodano: 22.08.2012 | Komentarze 0

Szosowa przejażdżka...


Kategoria 0-30 km


  • DST 55.11km
  • Czas 02:08
  • VAVG 25.83km/h
  • VMAX 50.70km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Kalorie 900kcal
  • Sprzęt LeMond Etape
  • Aktywność Jazda na rowerze

Elbląg - Markusy - Jegłownik - Markusy

Wtorek, 21 sierpnia 2012 · dodano: 21.08.2012 | Komentarze 0

LeMond odebrany z serwisu, była też chwila czasu aby się trochę przejechać.


Kategoria >50


  • DST 23.57km
  • Czas 01:01
  • VAVG 23.18km/h
  • VMAX 36.89km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 100kcal
  • Sprzęt Trek 4300
  • Aktywność Jazda na rowerze

[8000 km] Z pracy (Elbląg - Markusy)

Poniedziałek, 20 sierpnia 2012 · dodano: 20.08.2012 | Komentarze 2

Standard.
W bólach uciułane 8000 km. Ważne, że jeżdżone systematycznie.


Kategoria >30 km