Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi blasiaczek z miasteczka Verwood. Mam przejechane 76435.57 kilometrów w tym 611.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.56 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 102101 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy blasiaczek.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 72.72km
  • Czas 03:14
  • VAVG 22.49km/h
  • VMAX 68.30km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Kalorie 1325kcal
  • Podjazdy 659m
  • Sprzęt Cannondale Synapse
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do suchej nitki

Niedziela, 12 czerwca 2016 · dodano: 13.06.2016 | Komentarze 0

Dzień zapowiadał się całkiem sympatycznie, zza chmur wychylało się słońce a temperatura pozwoliła na jazdę w krótkim rękawie. Zaplanowałem na dziś około 3 godziny jazdy i trochę podjazdów więc znów wybrałem się w okolice Shaftesbury. 

Pierwsze kilometry od domu jak zwykle z paroma hopkami w stronę Cripplestyle a następnie po raz pierwszy ta drogą do Damerham. Droga wąska, zarośnięta z każdej strony aczkolwiek równa i dość płaska. Następnie do Martin ciągle pod łagodne wzniesienie po czym intensywny i podjazd i szybki zjazd do Broad Chalke. 

W Broad Chalke spotkał mnie lekki deszczyk, który przeczekałem pod drzewem a następnie ruszyłem na kolejny mocny podjazd i baaardzo szybki ale niezbyt bezpieczny zjazd w stronę Fovant, gdzie skręciłem na drogę A30. 

Po przejechaniu paru kilometrów znów zaczęło padać, lekko wprawdzie ale i tak postanowiłem przeczekać pod najbliższym zadaszeniem. Niestety po 15 minutach stania deszcz nie przestawał padać więc postanowiłem ruszyć dalej i przetestować mój nowy nabytek w postaci kurtki Endura PakaJak. Przy lekkim deszczyku sprawdzała się dobrze, niestety niebawem przyszła naprawdę potężna ulewa, gdzie drogą płynęły strumienie wody, ledwo co było widać a miejscami kałuże sięgały mi do butów. Wtedy już poczułem pod kurtką wilgoć. Ale jak się później okazało, telefon i rękawki, które miałem schowane w kieszeni z tyłu pozostały suche.

Ulewa trwała jeszcze pół godziny, w deszczu pokonałem solidny podjazd od Ludwell w stronę Tollard Royal po czym wyszło słońce i powoli zacząłem wysychać. 

Tuż przed Verwood, znowu solidnie dolało i do domu dojechałem powtórnie przemoczony. 

Damerham:


Wzniesienie między Martin a Broad Chalke:


Broad Chalke:


Ciemne chmury w okolicy Tollard Royal:





Kategoria >50



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zycie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]